poniedziałek, 10 czerwca 2013

Prologue

Życie ze świadomością że o każdy dzień muszę walczyć. 
Muszę walczyć o przetrwanie. 
Walczyć o to ile będę jeszcze żyć.
To nie jest idealne życie dla mnie. 
Wiem to że z tej choroby mogę się wyleczyć.
Tylko muszę wyjechać do ojca. 
Nie wiem czy można go tak nazwać, skoro nas zostawił.
Ciągle nie mogę zrozumieć jak mogłam na to pozwolić.
Siedzę w samolocie.
Sama, bez nikogo.
Tak właśnie się czuję.
Samotna.
Nie mająca na nikim oparcia.
Jednak jeszcze Bóg nie pozwolił mi odejść.
Zaczynam nowe życie, w pierwszy dzień wakacji.
Czemu dziś?
Bo przeprowadzam się na stałe do ojca. 
Może i nie jest idealnie.
Ale będzie. Mam nadzieje.


Od Autorki. Tak zaczynam od nowa wszystko. Pierwszy rozdział niebawem.   

5 komentarzy:

  1. Powiem tylko tyle...
    Gut gemacht!!!
    Taa, niemiecki xD
    Zostaję ^^
    I zapraszam do mnie :D

    http://shinedenlyseste.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S.
      Oba blogi dodane do polecanych :D

      Usuń
    2. Dzięki na pewno wpadnę, ale wiesz ja za bardzo nie lubię komentować. Nie raz nawet nie mam czasu na czytanie bo szkoła. Jeszcze raz dzięki. :)

      Usuń
    3. Ok, ja się nie gniewam :D
      Ale miło by było nawet gdybyś napisała czytam xD

      Usuń